Z czym to się tobie kojarzy? Jak małe dziecko które jest już w domu po pobycie w szpitalu, i otrzymało swoją część łóżka rodziców, po woli będzie poznawało świat, tak i w życiu tego maleńskiego człowieka rozpocznie się pojawiać plan dnia.
Plan dnia dla tego małego człowieka na początku będzie się ograniczał do karmienia, przewijania, snu, czy codziennej toalety. Z czasem dopiero rozpocznie przybywać tych punktów dnia codziennego dla tego dzieciątka.
Plan dnia czy jak mówi to Alina reżim dnia jest ważny dla każdego. Reżim dnia to nic innego jak stałe punkty które mi toważyszą i które regulują czas który jest do dyspozycji.
W takim normalnym życiu to tych punktów jest więcej, będąc na Camino tutaj dopiero zaczynam dostrzegać i doceniać te stałe punkty które po mimo swej monotoni są potrzebne potrafią mój dzień poukładać tak abym nie zwariował.
Dzień rozpoczyna się tutaj dość wcześnie, nie korzystam z budzika sam się budzę przed godziną piątą rano, chyba że mam dłuższą trase to wstaje wcześniej i wcześniej wychodzę.
Dzień na Camino rozpoczyna się zwyczajnie odporannej toalety oraz sniadania,i następnie przygotowanie się do kolejnego dnia z plecakiem w roli głownej,jakby nie było to ten plcak tutaj odgrywa kluczową role jego ciężar ma wymiar symboliczny dla mnie, to wszystkie przewinienia i stracone chwile na głupote na nude. Więc pozostało mi pokochać mój plecak który jest moją szafą, lodówką, biurkem etc.
Są momenty kiedy troche czuję jak ten wielbłąd który również nosi plecak lub dwa plecaki.
Kolejnym elementem mojego dnia jest wyjście z domu-gdzie domem nazywam to miejsce gdzie aktualnie nocuje,
Samo wyjście jest czymś bardzo przyjemny i za razem wyczekiwanym momentem gdyż nie wiesz co się pojawi za kolejnym zakrętem. Każde z tych domów w których do tej pory spałem są miejscami z duszą, tę atmosferę tworzą osoby które prowadzą dane albergue. Po jakimś czasie swojej wędrówki w danym dniu jest czas kiedy dochodzisz do miejsca w którym zjesz rogalika i wypijesz dobrej świeżo mielonej kawy, pijąc tę kawe to nawet nie spoglądasz na zegarek tylko delektujesz się chwilą patrzysz na ludzi na przyrodę Ciebie otaczającą i nic wtedy się nie liczy. Przypomniała mi się piosenka Nie liczę godzin i lat,tutaj każdego dnia jak jest tak jakby się dzień zatrzymał w miejscu. Ważnym dla mnie osobiście punktem każdego poranka jest wschód słońca któy pokazuje swoje piękno. Każdy wschód słońca Ciebie zapowiada, i dopiero wtedy widzisz że każdy wschód słońca jest inny odpoprzedniego który miałeś okazje oglądać i dopiero po tym widzisz że nic nie zdarza się dwa razy. Kolejnym takim punktem dnia jest dojście do celu gdzie będziesz nocował. Kąpiel, pranie należy zrobić tutaj ręczne jakieś drobne zakupy aby coś zjeśc. Tutaj doceniam łóżko i materac który jak jest twardy to jestem szcześliwy aby móc rozłożyć swoje umęczone ciało. Posiłek w tym dniu jako jeden z punktów zajmuje ważne miejsce ponieważ bez sowitego posiłku daleko nie dojdziesz. To tak jak w normalnych warunkach, potrzebujesz posiłku do normalnego funkcjonowania.
Z mojego codziennego dnia należy dołączyć jeszcze odpoczynek, chodzenie i zwiedzanie danego miejsca gdzie obecnie przebywam oraz sen. Sen jest ważny musisz wyczuć ten moment kiedy idziesz spać. Tutaj się śpi gdzie jest w pokoju z 20 osób, nie które chrapią inne mówią przez sen a jeszcze inne nie potrafią uszanować tego że inni już śpią lub chcą spać i rozpoczynają dewagacje między sobą. Ostanim takim punktem i zarazem pierwszym jest Modlitwa która mi osobiście teraz towarzyszy na każdym kroku, dla mnie osobiście ma Ona wymiar intymny , jest czasem gdzie spotykam się z Moim Bogiem na rozmowie.
Jak każdy reżim dnia codzinnego staje się z czasem nudny monotonny i masz go dosyć, wszystko tak naprawdę zależy od ciebie samego jak sobie zorganizujesz swój dzień.
Ważne są wspólne chwile spędzone razem jakieś wspólne wypady po za swoje miejsce zamieszkania dnia codziennego, może to być nawet wyjście na kawe czy do parku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz