Trzy elementy bez których Camino nie będzie Caminem. Bez tych trzech elementów nie da się duchowo odbyć swojej pielgrzymki. Jak tutaj przybyłem to nie wiedziałem co może mnie czekać tak do końca, teraz dopiero wszystko się ujawnia.
Dzień się rozpoczął nowy wschód słońca i nowe kroki które mam do wykonania, nowi ludzie których mam do spotkania, nowe odciski które może mi przybędą. Pogoda na dzisiejszy dzień cudowna, mało słońca duzo ożywczego wiatru, w połączeniu z niską temperaturą to zbawienne dla mnie jest, ponieważ mój organizm jest bardziej wydajny i bardziej skory do współpracy.
Na początku mojego Camino, miałem okazje uczestniczyć w pięknym nabożeństwie które nawiązywało do perygrynacji figury św Jakuba, połączone specjalną modlitwą oraz błogosławieństwem o tym już wcześniej ci pisałem.
Jak każda pielgrzymka jest czasem indywidualnego przeżywania spotkania osobistego z Panem Bogiem,jest czasem konfrontacji w ciszy w milczeniu jest to czas kiedy idą w dal inne sprawy które nam towarzyszą na codzień.
Łatwo się mówi.
Camino to tylko przejście od punktu A do punktu B.
Nic bardziej mylnego to tylko przejście przygoda, ale co po tym czasie kiedy wylewasz z siebie siódme poty, dźwigasz 11 kilogramów na plecach pozostanie?
Dla mnie osobiście to czas kiedy jestem sam na sam z Bogiem kiedy mam czas na modlitwe na rozmyślania kiedy czasu się wogóle nie liczy, kiedy widzisz ile ludzi idzię tą samą drogą co ty sam. Podziwiasz piekno które ciebie otacza.
Potem te osoby spotykasz po dwóch czy trzech dniach, i pokazujesz jak bardzo się cieszysz na ich widok. Ci ludzie który spotykasz nie są przypadkowi każde takie spotkanie ma swój ukryty plan od Boga.
Dopiero tutaj doświadczam kiedy moje serce jest w stu procentach otwarte na nowe i nieznane ,kiedy jest gotowe przyjąć wszystko. Dopiero tutaj bariera językowa przestała być dla mnie problemwm w samy sobie. Bo tak naprawde ęzyk to tylko słowa którymi się porozumiewasz ale jest coś jeszcze o tym już Ci pisałem, język uniwersalny złożony z gestów uśmiechu etc.
Na każdej pielgrzymce potrzebujemy Błogosławieństwa bez tego to możesz chodzić i chodzić a nie wiesz po co idziesz. Znaczy się zrozum mnie dobrze tutaj idą ludzie czy wierzący czy też nie wierzący, więc to tak naprawde nie ma większego znaczenia.
Sprawa ma się inaczej z Chrześcijanami którzy wierzą i traktują to jako pielgrzymke jako wymiar duchowy.
Podczas właśnie tego nabożeństwa dowiedziałem się o trzech filarach Camino.
-Podziękowanie Bogu za wszelkie dobro za wszelkie łaski za całe życie które się otrzymało.
-Przebaczenie, wybaczenie , czy przeproszenie Bogu ,sobie , bliźniemu za wszelkie zło, urazy czy krzywde, oraz pokochanie i akceptowanie siebie takim jakim się jest.
Prośba, idziesz na Camino z konkretną intencją lub intencjami swoich bliskich, rodziny , czy przyjaciół.
Jeżeli te trzy etapy się połączy w jedno i odda się to wszystko Bogu to nawet najgorsze zmęczenie czy inne niedogodności w podąrzaniu będą słodyczą.
Bo wtedy tak naprawdę bedą się dziać cuda.
Dla mnie osobiście jest to najcudowniejszy czas kiedy konfrontuje sam siebie oraz sprawdzam siebie swoją wytrzymałość.
Tutaj każdy wschód słońca dla mnie jest najpiękniejszy każdy wschód słońca jest jedyny w swoim rodzaju. Wschód słońca jest dla mnie zapowiedzią nowego dnia nowego rozdania nowej szansy danej od Boga. Mówi się jaki początek taki i konic.
Życzę Tobie samych dobrych dni z najpiękniejszymi wschodami słońca.
Każdy wschód słońca Ciebie zapowiada...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz